1. W ostatni wtorek rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy dotyczący rozszerzenia programu Rodzina 500 plus na pierwsze dziecko bez ograniczeń dochodowych, a premier Mateusz Morawiecki ogłosił tę decyzję na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.

 

Premierowi chodziło o to, żeby podkreślić inwestycyjny charakter tego programu, a dowodem na to jest wyraźny wzrost wskaźnika dzietności w Polsce, który tylko w ciągu zaledwie 3 lat wzrósł z poziomu 1,29 do 1,45.

Ten skutek programu Rodzina 500 plus jest ciągle niedoceniany, a przecież prognozy GUS z 2014 roku nawet w wariancie optymistycznym przewidywały, że w 2017, a także 2018 roku w Polsce urodzi się zaledwie około 340 tysięcy dzieci, a urodziło się odpowiednio 403 tysiące i 390 tysięcy.

2. Przypomnijmy, że program Rodzina 500 plus wszedł w życie 1 kwietnia 2016 roku, a więc zaledwie pół roku po powstaniu rządu Prawa i Sprawiedliwości, a świadczenia w wysokości 500 zł miesięcznie rodzice otrzymują niezależnie od poziomu dochodu na drugie i każde kolejne dziecko do ukończenia przez nie 18 roku życia.

Wsparcie w wysokości 500 zł przysługiwało także na pierwsze dziecko, ale pod warunkiem, że dochód na członka rodziny nie przekraczał 800 zł, a w przypadku rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym 1200 zł.

Jak podkreśliła minister Rafalska na konferencji prasowej przez 3 lata funkcjonowania programu z budżetu państwa wydatkowano kwotę blisko 70 mld zł, a z tego świadczenia korzysta blisko 3,6 mln dzieci.

Przypomnijmy także, że w związku z tzw. piątką Kaczyńskiego od 1 lipca tego roku finansowanie z tego programu będzie dotyczyło wszystkich pierwszych dzieci, ponieważ zniesione zostanie kryterium dochodowe, ma programem zostanie objęte 6,8 mln dzieci.

3. Według statystyk przeprowadzonych na koniec 2018 roku wynika, że programem było objętych 55 proc. wszystkich dzieci do18 roku życia, przy czym w gminach wiejskich było to aż 63 proc. dzieci, w gminach miejsko-wiejskich 58 proc. dzieci i w gminach miejskich 48 proc. dzieci, co tylko potwierdza, że do tej pory najwięcej wielodzietnych niezamożnych rodzin funkcjonowało w środowisku wiejskim.

Struktura wsparcia rodzin wychowujących dzieci finansowanych z programu Rodzina 500 plus, nie zmieni się także w tym roku, co oznacza, że znaczna część jego środków będzie trafiała do rodzin wiejskich.

Przypomnijmy także, że wg danych GUS) w roku 2017 zarejestrowano w Polsce 403 tysiące urodzeń, to jest o około 20,8 tysięcy więcej niż w roku 2016, w 2018 liczba urodzeń wyniosła blisko 389 tysięcy, a wskaźnik dzietności wzrósł z 1,29 w roku 2015 do 1,45 w roku 2018.

4. Przy tej okazji należy przypomnieć, że według prognozy GUS przygotowanej w 2014 roku, a więc ponad rok przed powstaniem rządu Prawa i Sprawiedliwości i zapowiedzią wprowadzenia programu Rodzina 500plus, liczba urodzeń w kolejnych latach miała maleć.

Według tej prognozy w roku 2015 spodziewano się około 354 tysięcy urodzeń, w roku 2016 tylko 349 tysięcy, a w roku 2017 blisko 346 tysięcy, czyli o blisko 10 tysięcy mniej niż dwa lata wcześniej.

W rzeczywistości zaś już w roku 2015 odnotowano 370,4 tysiąca urodzeń, a więc o ponad 16 tysięcy więcej niż przewidywano rok wcześniej, w roku 2016 było 383,4 tysiąca urodzeń, a więc o ponad 34 tysiące więcej, w 2017 roku mieliśmy 403 tysiące urodzeń, a więc o ponad 57 tysięcy więcej, a w 2018 roku także około 50 tysięcy urodzeń więcej niż w prognozie GUS z 2014 roku.

5. Po 3 latach funkcjonowania programu można więc powiedzieć, że nie tylko spowodował on „wyciągnięcie” rodzin wychowujących z biedy często biedy skrajnej, ale także spowodował odwrócenie spadkowej tendencji w urodzeniach.

Podniesienie wskaźnika dzietności o blisko 0,2 i to w ciągu zaledwie 3 lat jest wydarzeniem bez precedensu we współczesnej Europie i potwierdza, że program bardzo silnie wsparł dzietność w naszym kraju.

Premier Morawiecki podsumował go w następujący sposób „Program Rodzina 500 plus jest nie tylko programem prorodzinnym, ale także propaństwowym, państwo polskie, które odkłada na bok rodziny, to nie jest państwo z sercem, a my budujemy państwo z sercem, państwo dla wszystkich rodzin”.

Zbigniew Kuźmiuk