Kobieta, która rozrzuciła wieprzowinę w meczecie na warszawskiej Ochocie miała już wcześniej problemy z prawem. 29-latka została zatrzymana w środę po południu w swoim mieszkaniu.

Była poszukiwana przez policję od kilku dni. Funkcjonariusze dostali zgłoszenie o profanacji islamskiej świątyni. Kobieta rzuciła tam świński łeb i kilka kawałków wieprzowiny. Mięso świń jest dla muzułmanów nieczyste. Sprawczyni została sfilmowana na miejscu zdarzenia przez kamerę monitoringu. Nie była zamaskowana, miała jedynie okulary przeciwsłoneczne.

Policja wszczęła dochodzenie z artykułu 196 kodeksu karnego, który mówi o obrazie uczuć religijnych. Taki zarzut usłyszy zatrzymana kobieta.

Funkcjonariusze mówią nieoficjalnie, że kobieta działała z powodów osobistych. Jakich? Tego nie wiadomo. Grozi jej do 2 lat więzienia.

KJ/Rp.pl