Prokuratura postawiła zarzuty przekroczenia uprawnień kieleckiej radnej Koalicji Obywatelskiej, Katarzynie Zapale. Radna jest podejrzana o „osobiste zaangażowanie” w sprawie dzierżawy miejskiej działki przez osobę, z którą jest spowinowacona. Nie przyznaje się do winy.

Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach, Daniel Prokopowicz, wykonane czynności dowodowe dały podstawy do przyjęcia, iż doszło do popełnienia przestępstwa „nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego”. Wśród dowodów, jak dodał, zebrano m.in. zeznania świadków, analizę treści zapisu nagrania z sesji Rady Miasta Kielce oraz opinie biegłych z zakresu ekonomii i rzeczoznawcy majątkowego.

Radna stawiła się na wezwanie do Prokuratury Rejonowej Kielce-Wschód, gdzie prokurator przedstawił jej zarzut przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inne osoby. Nie przyznała się do zarzucanego jej czynu i złożyła wyjaśnienia.

-„Po przesłuchaniu prokurator zastosował wobec niej wolnościowy środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 20 tysięcy złotych” – poinformował Prokopowicz.

Za zarzucany jej czyn grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

-„Większość zarzutów, które zostały przeczytane przez prokuratora, ewidentnie dotyczy kompetencji, które posiada władza wykonawcza, a nie uchwałodawcza, którą reprezentuję. Zarzuca mi się posiadanie wiedzy, której nie posiadałam. Absolutnie się nie przyznaję. Jest to dla mnie trudne doświadczenie, ale jednocześnie czuję ulgę, że po 11 miesiącach mogłam złożyć wyjaśnienia” – powiedziała Katarzyna Zapała Polskiej Agencji Prasowej, zgadzając się na podanie jej nazwiska.

Zawiadomienie w tej sprawie złożyli w 2019 roku zastępca prezydenta Kielc i przewodniczący Rady Miasta w Kielcach.

kak/PAP