„To ważne, by wygrał Pan w II turze. Ale nie za wszelką cenę” - pisze Żakowski. Lewicowy publicysta krytykuje pomysł wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych, który Komorowski poparł po drugiej turze wyborów. Jackowi Żakowskiemu nie podoba się też plan zniesienia finansowania partii z budżetu.

„Pomysł wprowadzenia w Polsce JOW-ów pochodzi z epoki PO-PiS-u i IV RP, kiedy PO ścigała się z PiS w szczuciu, pomawianiu i braniu za pysk; gdy była za likwidacją WSI, za CBA, lustracją, podatkami 3x15 itp.” - grzmi Żakowski.

„Jest Pan dobrym prezydentem, ale słabym kandydatem - podsumowuje autor od lat związany z postkomunistyczną „Polityką”. - Od 11 maja trudno Pana poznać”.

KJ/Wyborcza.pl