Fundacja Polska Obywatelska, która miała dźwigać część kosztów projektu oddała dotację jaką otrzymała od Narodowego Centrum Kultury. Według szefa Fundacji Wojciecha Borowika, musiała ona się z akcji wycofać po tym jak porzucili ją inni sponsorzy zainteresowani akcją „Orzeł może”:Cała akcja zaczęła się sypać w momencie, gdy Pałac Kultury i Nauki nie zgodził się na zawieszenie baneru [metki]. Uznaliśmy, że nie będzie nas stać na sfinansowanie całości.”

Co było powodem rejterady sponsorów – według Borowika krytyka jakiej w przestrzeni publicznej poddano pomysł akcji, której pomysłodawcami byli „Gazeta Wyborcza”, „Trójka” i prezydent Bronisław Komorowski.

Koszt „Metki narodowej” (w ramach której zrealizowano aplikacje internetową na stronie orzelmoze.pl został obliczony na około 64 tys. złotych. Wszystko wskazuje, że ostatecznie obciążył on budżet portalu polskieradio.pl. Według Magdy Jethon szefowej „Trójki” pieniądze na ten cel nie pochodziły ze środków publicznych, czyli np. abonamentu, ale z pieniędzy sponsorskich przeznaczonych na promocję radia. 

ToR/dziennik.pl