Ks. inf. Józef Wójcik kapłan diecezji radomskiej zmarł w szpitalu w Kielcach w niedzielę. Miał 80 lat. Nigdy nie ugiął się pod naciskami władz PRL, za co osiemnaście razy był karany. W 1972 roku ks. Józef Wójcik wykradł kopię cudownego obrazu Matki Bożej Częstochowskiej z Jasnej Góry, wcześniej „zaaresztowanego” przez władze komunistyczne.

Przez 38 lat ks. inf. Wójcik był proboszczem parafii pw. św. Andrzeja Apostoła z Suchedniowa. Przez ostatnie 3 lata był rezydentem w tej parafii.

- Poznałem go 10 lat temu – mówi w rozmowie z Fronda.pl Wojciech Muszyński. - Był to jeden z kapłanów niezłomnych. Zasłynął tym, że wykradł obraz Najświętszej Maryi Panny, który to w czasie pielgrzymowania po kraju został aresztowany przez ubecję. To był jeden z najbardziej ostrych i najbardziej niezłomnych duszpasterzy. Poza księdzem Popiełuszką, Niedzielakiem, Zychem czy Jankowskim ja właściwie takich ostrych osób, ostrych duchownych polskich z tamtego okresu nie pamiętam.

Trzeba było mieć niezwykły hard ducha by się, w czasie rządów terroru i strachu, na taki wyczyn porwać – wspomina kapłana W. Muszyński.  

Not. Ab