Jak informuje portal rmf24.pl, będzie to możliwe, ponieważ szef Instytutu Pamięci Narodowej podpisał umowę ze swym odpowiednikiem w Budapeszcie - szefem Komitetu Pamięci Narodowej.

Okazuje się, że w dokumentach funkcjonariusze węgierskich służb opisują akcję ich bezpieki, która miała uniemożliwić wybranie Karola Wojtyły na papieża. Chodzi między innymi o działania propagandowe, a także dezinformacyjne węgierskiego aparatu bezpieczeństwa. Do Polski mają trafić kopie tych oraz innych dokumentów.

Nie znaliśmy tych szczegółów. Wiedzieliśmy, że chociażby dysponował on dobrą agenturą w Watykanie, natomiast do tej pory nie znaliśmy szczegółów podejmowanych działań- mówił  prezes IPN Łukasz Kamiński.

W węgierskich archiwach jest wiele niezniszczonych akt opisujących działania Kremla wobec państw bloku wschodniego. Na podstawie umowy o badaniach i edukacji historycznej, która została podpisana w środę, będzie możliwa wymiana dokumentów. Dzięki  niej możliwa także będzie współpraca w obszarze edukacji, badań historycznych i dokumentacji archiwalnej.

KZ/Rmf24.fm