Dlaczego głos Kościoła - systematycznie rugowany z życia publicznego - staje się jakby mniej słyszalny? To pytanie zadał ks. biskup włocławski Wiesław Mering na łamach ,,Naszego Dziennika''.

,,Wina nie leży tylko po jednej stronie. Wielu ludzi Kościoła uległo „politycznej poprawności”. Nie nazywają rzeczy po imieniu, obawiając się oskarżenia o zacofanie, wstecznictwo czy brak rozumienia współczesności'' - odpowiada na nie ksiądz biskup.

Jak wskazuje, jedną z przyczyn jest chęć bycia nowoczesnym.

,,Chrześcijanie – świeccy i duchowni – chcą być „nowocześni”, postępowi, trzymający z intelektualistami i śmietanką towarzyską – to dodaje złudnego poczucia wartości. Nieszczęsna podpowiedź Hegla, że lepsze jest to, co nowsze, zakorzeniła się w ludzkim myśleniu''.

Ksiądz biskup zauważył, że w wielu krajach zachodnich biskupi dają dowody wielkiej utraty cy letniości wiary. ,,Chrześcijanie – świeccy i duchowni – chcą być „nowocześni”, postępowi, trzymający z intelektualistami i śmietanką towarzyską – to dodaje złudnego poczucia wartości. Nieszczęsna podpowiedź Hegla, że lepsze jest to, co nowsze, zakorzeniła się w ludzkim myśleniu'' - napisał.

Hierarcha zaznaczył, że dziś młodzi prezbiterzy nie porafią często odmawiać wspólnie brewirza; praktyki religijne zdają się ,,przeszkadzać'' normalnemu życiu. Kryzys dotyka też seminaria duchowe, gdzie brakuje autorytetów w dziedzinie życia duchowego, podkreślił.

I zaapelował, by nigdy nie obniżać wymagań, bo siła Kościoła katolickiego leży właśnie w czymś przeciwnym. ,,Siła chrześcijaństwa zawsze przejawiała się w wymaganiach, które ono stawiało. Kościół niepewny, niezdecydowany, obniżający oczekiwania staje się smutny, pusty i zbędny; nie ma odwagi wymagać, bo boi się ataków medialnych, dlatego, unikając spięć, zaniżamy oczekiwania do minimum'' - napisał hierarcha.

Wskazując na remedium odwołał się ksiądz biskup do myśli papieża Benedykta XVI. ,,Co zatem robić wobec zjawisk, które jakoś i nas obciążają? Pogłębiać wiarę w Chrystusa, żyć Kościołem Jezusa, bronić go bez kompleksów – o odnowioną apologetykę wołał Benedykt XVI. Umacniać odwagę i męstwo w sercu; nie obawiać się rozmowy, dyskusji, zajęcia stanowiska, wyrazistej postawy. O tym, co kochamy, musimy mówić! Pozbyć się kompleksów niższości, czytać gazety i tygodniki prawdziwie katolickie, dokształcać się, rozmawiać na religijne tematy; w internecie szukać portali, które ugruntowują nasze przekonania, a nie powodują obniżenia własnego poziomu moralnego i religijnego. Aktywna, wierna postawa duchownych i świeckich to jedyny ratunek dla Kościoła w Polsce'' - wezwał.

Ksiądz biskup wezwał na koniec, by iść zdecydowanie za Jezusem Chrystusem i wychodzić z moralnej nędzy w oparciu o Niego. ,,Kościół to sprawa Jezusa, On jest z nami po wszystkie dni. Nie poprawiajmy Go – pozostańmy wierni!'' - zakończył.

Cały artykuł ks. bp. Wiesława Meringa na stronie ,,Naszego Dziennika'' - tutaj

mod/NaszDziennik.pl