W USA trwa właśnie reforma edukacji. Dziennikarze „USA Today” sugerują, że Stany powinny zwrócić szczególną uwagę na polskie szkolnictwo i na nim się wzorować. Nasz kraj ma bowiem czwarty najwyższy na świecie wskaźnik studentów. Wyprzedzają nas tylko Niemcy, Francja i Wielka Brytania.

Coraz więcej osób czyta książki, edukujemy ponadto świetnych matematyków i informatyków. Dziennikarze „USA Today” piszą, że reforma edukacji z końca lat 90. okazała się bardzo udana. Podkreślają wzrost ilości godzin nauki języków obcych oraz odejście od programów i metod „z czasów stalinowskich”.

Amerykanie wskazują też, że jedna rzecz w reformie edukacji zdecydowania nie wyszła: to wciąż za niskie płace nauczycieli, których nie poprawił nawet dynamiczny rozwój gospodarczy naszego kraju.

bjad/onet.pl