Kolejnym miejscem, które odwiedził kandydat KO Rafał Trzaskowski jest Śląsk. Mówiąc do mieszkańców tego regionu, miał chyba w pamięci słowa Izabeli Leszczyny o Kidawie-Błońskiej: „Nie jesteśmy gotowi na polityka zupełnie uczciwego”. Wykazał się też bardzo krótką pamięcią o działaniach rządu PO/PSL na Śląsku.

Na konferencji prasowej w Wodzisławiu Śląskim powiedział:

- Dzisiaj będziemy na Śląsku i dzisiaj tu, na Śląsku, widać, że rząd kompletnie nie radzi sobie z epidemią. Dzisiaj widać to ponad wszelką wątpliwość. Od miesięcy mówiliśmy i ostrzegaliśmy, że będą problemy w kopalniach. Prosiliśmy o więcej testów. Rząd kompletnie tego nie słuchał. Dzisiaj widzimy, jak wygląda sytuacja na Śląsku. Widzimy, że rząd sobie kompletnie nie radzi z sytuacją epidemiczną.

Dodał też:

- Dziś premier chwali się z otwarcia granicy polsko-litewskiej, natomiast granica polsko-czeska, polsko-słowacka pozostają zamknięte, co jest dowodem na to, że sytuacja na Śląsku jest niesłychanie poważna

Skrytykował też prezydenta Andrzeja Dudę:

- Gdzie był prezydent, kiedy ostrzegaliśmy, że sytuacja w kopalniach będzie poważna? Dlaczego prezydent się nie zajmował tą kwestią? Dlaczego nie pobudzał rządu do działania? Dzisiaj konsekwencje tego, że nie było jasnej interwencji, tego, że rząd sobie nie radzi z epidemią, widać na Śląsku w sposób najbardziej wyraźny

 

mp/fb/rafał trzaskowski