Przekop Mierzei Wiślanej to jedna z najważniejszych inwestycji strategicznych Polski ostatnich lat. Jest niezwykle ważny zarówno z perspektywy gospodarczej, jak i polityki bezpieczeństwa.Najpierw próbowali go blokować ekolodzy, o których już wiadomo, że byli sponsorowani m.in. z budżetu niemieckiego rządu. Teraz Rosja chce użyć Trzaskowskiego do blokady tej bardzo korzystnej dla Polski inwestycji.

Mówił też o tym dzisiaj minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk w "Rozmowie Poranka" z Dorotą Kanią na antenie Polskiego Radia 24.

Powiedział:

- Rosja zrobi wszystko, żeby tę inwestycję [przekop Mierzei Wiślanej] zablokować. Najgorsze jest to, że przy użyciu polskiego kandydata na prezydenta, bo to chyba wszystko w jakąś jedną całość można połączyć

Dodał też:

- Deklaracja złożona przez pana Trzaskowskiego ma się nijak do całej rzeczywistości, w ramach realizacji tej inwestycji, a przede wszystkim. Łączenie spraw LGBT z przekopem, to jest chyba gruba przesada

Oraz na temat samej inwestycji przekopu:

- To jest bardzo duże wzmocnienie dla Polski. Przede wszystkim wschodniej i alternatywa dla naszych wschodnich sąsiadów, więc Rosja zrobi wszystko, żeby tę inwestycję zablokować. Najgorsze jest to, że przy użyciu polskiego kandydata [na prezydenta-red.], bo to chyba wszystko w jakąś jedną całość można połączyć

Rafałowi Trzaskowskiemu zawsze jakoś po drodze z obcymi interesami przeciw Polsce. Warto przy tej okazji przypomnieć, że to właśnie Trzaskowski był współautorem pierwszej interpelacji przeciwko Polsce w Parlamencie Europejskim. Sprawa wydała się zupełnie przypadkiem, kiedy dociekliwy internauta sprawdził, kto był pierwszym autorem przesłanego pliku tekstowego. Oczywiście był nim nie kto inny, jak Rafał Trzaskowski.

Mówił też o tym wczoraj Europoseł Tomasz Poręba (PiS):

- Po niej [tej pierwszej interpelacji – red.] pojawiły się kolejne debaty i rezolucje, w których bardzo konsekwentnie PE i europosłowie reprezentujący opozycję atakowali polskie władze, atakowali polski rząd, przedstawiali często nieprawdziwe, nieuczciwe informacje o tym, co dzieje się w naszym kraju. Chciałbym przypomnieć, że współautorem tej pierwszej rezolucji, bo jego podpis w wersji elektronicznej widnieje na tej rezolucji, był nie kto inny jak ówczesny europoseł Rafał Trzaskowski

mp/pr24/pap/fronda.pl