Rosyjskie władze zaostrzyły przepisy drogowe i stworzyły listę "chorych", którzy nie będą mogli się ubiegać o prawo jazdy. W tym gronie są  transseksualiści, fetyszyści, ekshibicjoniści, podglądacze, ludzie uzależnieni od hazardu i kleptomani.

Przedstawicielom organizacji praw człowieka i psychiatrom nie podoba się  rządowa definicja "zaburzeń osobowości". Według nich ludzie nie będą zgłaszać się do lekarza z lęku przed odebraniem prawa jazdy. A przecież nie ma medycznych przeciwwskazań, by większość Rosjan kierowała samochodem.

Rządowe rozwiązanie zyskało za to pełne poparcie zrzeszenia zawodowych kierowców. Jak powiedział BBC News jego przedstawiciel, jest krok w pełni uzasadniony fatalną statystyką wypadków drogowych. Zastrzegł, że w jego opinii przepisy powinny być zaostrzone przede wszystkim dla profesjonalnych kierowców.

All/BBC News, Natemat.pl