Rosyjski opozycjonista Ilja Jaszin poinformował w mediach społecznościowych, że rosyjskie służby zatrzymały dzieci, które protestowały przeciwko wojnie na Ukrainie.
Dysydent opublikował zdjęcia dzieci w wieku szkolnym, które w radiowozach trzymają plakat „nie dla wojny”.
- „To nic szczególnego: tylko dzieci w radiowozie z antywojennymi plakatami. To jest Rosja Putina, ludzie. Żyjecie tutaj?”
- napisał Jaszin.
Ничего не обычного: просто дети в автозаках за антивоенный плакат. Это путинская Россия, ребята. Вам здесь жить. pic.twitter.com/9IprkFu5VE
— Илья Яшин (@IlyaYashin) March 1, 2022
- „Putin jest w stanie wojny z dziećmi. Na Ukrainie, gdzie jego pociski trafiły w przedszkola i sierocińce, a także w Rosji. 7-letni Dawid i Sofia, 9-letni Matvey, 11-letnie Gosha i Liza spędzili tę noc za kratkami w Moskwie z plakatami NIE DLA WOJNY. Tak się boi ten mężczyzna”
- komentuje minister spraw zagranicznych Ukrainy Dymytro Kułeba.
Putin is at war with children. In Ukraine, where his missiles hit kindergartens and orphanages, and also in Russia. 7 y.o. David and Sofia, 9 y.o. Matvey, 11 y.o. Gosha and Liza spent this night behind bars in Moscow for their ‘NO TO WAR’ posters. This is how scared the man is. pic.twitter.com/eSenU1D5Ut
— Dmytro Kuleba (@DmytroKuleba) March 2, 2022
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainie również w Rosji nie brakuje odważnych ludzi, którzy protestują przeciwko barbarzyństwu Putina. Zwalczająca prześladowania polityczne organizacja OVD-Info informuje, że od czwartku w całej Rosji zatrzymano już ponad 6 tys. uczestników antywojennych demonstracji. CNN donosi natomiast, że już ponad milion osób w Rosji podpisało antywojenną petycję.
kak/PAP, Twitter