W Austrii dwóch mężczyzn lub dwie kobiety będą mogły zawrzeć związek małżeński - zdecydował austriacki Trybunał Konstytucyjny. Zupełnie jak w Polsce - sędziowie ponad głowami obywateli, gardząc przyjętym prawem i porządkiem, zniszczyli instytucję małżeństwa i poddali cały kraj wpływowi ideologii LGBT. Przeciwko temu ostro protestują biskupi - ale to na nic. Władza sędziowska jest władzą najwyższą - zdanie parlamentu i narodu nie ma żadnego znaczenia...

Tak o sprawie pisze ,,Radio Watykańskie'':

 

Z mocnym sprzeciwem ze strony Kościoła spotkała się decyzja Trybunału Konstytucyjnego Austrii o przyznaniu statusu małżeństwa parom tej samej płci. Głos w sprawie zabrał arcybiskup Wiednia kard. Christof Schönborn. „To niepokojące, że nawet sędziowie Trybunału Konstytucyjnego stracili świadomość szczególnego charakteru małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety, który jest nieporównywalny do innych związków” – powiedział agencji Kathpress austriacki hierarcha.

Trybunał orzekł, że prawne różnice pomiędzy małżeństwem, a zarejestrowanym związkiem jednopłciowym, który jest możliwy w Austrii od 2010 r., zatarły się przez ostatnie lata i nie mogą być podtrzymane bez tzw. dyskryminacji  tych drugich. Z tego powodu regulacje dotyczące homoseksualistów będą obowiązywać do końca przyszłego roku, po czym również i do nich będzie się odnosić prawo małżeńskie.

„Jeśli Trybunał Konstytucyjny zaprzecza niepowtarzalności i wyjątkowości statusu prawnego małżeństwa, które opiera się na odmienności płci, zaprzecza rzeczywistości” – zaznacza kard. Schönborn i dodaje, że ta decyzja nie tylko „nie przysłuży się w żaden sposób społeczeństwu, ale raczej okaleczy wszystkich – tych których chce chronić i tych, którzy powinni być chronieni.”

mod/Radio Watykańskie