W Stanach Zjednoczonych trwa wściekły atak środowisk aborcyjnych na organizacje pro-life i kościoły katolickie, wywołany doniesieniami na temat planów Sądu Najwyższego, który ma unieważnić precedens legalizujący aborcję. Lewicowi ekstremiście przekraczają kolejne granice i grożą wysadzeniem lub podpaleniem nowojorskiej katedry.

Pracujący w katedrze św. Patryka w Nowym Jorku ks. Brian Graebe opowiedział o napływających groźbach dot. podłożenia ładunków wybuchowych lub podpalenia świątyni. Kilka dni temu przed katedrą środowiska proaborcyjne zorganizowały wulgarną manifestację. Duchowny zdecydował się zwiększyć zakres ochrony katedry w związku z możliwymi atakami.

Do tej pory jeden z najgroźniejszych incydentów w ramach protestów miał miejsce w Wisconsin, gdzie aborcjoniści za pomocą koktajli Mołotowa podpalili siedzibę organizacji Family Action. Do ataku miała przyznać się organizacja „Jane’s Revenge”, której członkowie zapowiedzieli, iż w wojnie o prawo do aborcji są zmuszeni „przyjąć minimów wymogów wojskowych”.

kak/lifenews.com, PCh24.pl