Dziwiło kogoś to, jak poseł PO Sławomir Nitras szarpał się z wyborcami Andrzeja Dudy na wiecach Rafała Trzaskowskiego? Tym razem polityk postanowił szarpać się… z wiceministrem sprawiedliwości. Nitras złapał w pasie Sebastiana Kaletę i nie chciał go wpuścić na konferencję prasową Trzaskowskiego.

Posłowie PiS Sebastian Kaleta i Jacek Ozdoba pojawili się dziś w oczyszczalni ścieków „Czajka” w Warszawie, gdzie odbywała się konferencja prasowa kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Jednak wiceministra na konferencję nie chciał wpuścić poseł PO Sławomir Nitras. Nitras złapał polityka PiS w pasie i siłą blokował przejście:

- „Pan poseł (Kaleta) próbował wejść na konferencję w celu wysłuchania pana prezydenta, a pan poseł Nitras się na pana ministra Kaletę po prostu rzucił” – relacjonuje poseł Jacek Ozdoba.

- „Mam świadomość, że pan poseł Nitras naruszył moją nietykalność, że w inny sposób utrudniał nam pracę” – mówi sam poseł Sebastian Kaleta, który dodaje, że gdy dziennikarze weszli na konferencje, Nitras przeklinał w stronę polityków partii rządzącej.

Całe zdarzenia zostało uchwycone przez kamerę Polsat News.

Kiedy wobec agresji Sławomira Nitrasa protestował Jacek Ozdoba, zwracając mu uwagę, że nie jest ochroniarzem, ten odpowiedział:

- „Jak trzeba, to jestem. Nie będziecie nam rozbijać eventu”.

Jacek Ozdoba poinformował na Twitterze, że skieruje w tej sprawie wniosek do Komisji Etyki Poselskiej:

- „Skieruje wniosek do Komisji Etyki Poselskiej na zachowanie posła Nitrasa. Nie ma zgody na agresję. R. Trzaskowski powinien przeprosić za fizyczną napaść. Prezydent Warszawy jak tchórz zasłonił się agresywnym posłem” – napisał.

Posłowie Sebastian Kaleta i Jacek Ozdoba rozpoczęli w środę kontrolę w warszawskim MPWiK. Dziś poinformowali, że nie otrzymali jeszcze dokumentów, o które prosili.

- „W tym roku dokonano najprawdopodobniej kilkanaście zrzutów (ścieków do Wisły). Ile ich dokonano w rzeczywistości? To jedno z pytań, na które chcielibyśmy otrzymać odpowiedź” – mówi Ozdoba. Podkreśla, że pytań jest znacznie więcej i dotyczą m.in. przyczyn ubiegłorocznej awarii kolektora odprowadzającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni Czajka.

kak/polsatnews.pl, PAP