Premier Beata Szydło zapowiedziała, że ona i jej rząd nie spoczną dopóty, dopóki Polacy, którzy są poza granicami naszego kraju wbrew własnej woli, nie wrócą do kraju. 

– Nigdy nie spoczniemy, póki do Polski nie wróci każdy Polak i każda Polka, którzy chcą wrócić – powiedziała premier Beata Szydło w Pułtusku na 80. rocznicy pierwszych masowych deportacji Polaków do Kazachstanu.

Premier podkreśliła, że młodsze pokolenia uczą się, jak kochać Polskę i być Polakiem. – Musimy pamiętać, że Polacy rozrzuceni po świecie swoim życiem i postawą pokazują, że Polskę ma się w sercu – dodała.

W tym roku mija 80. rocznica deportowania przez władze Związku Sowieckiego ludności polskiej z terenów przygranicznych Ukraińskiej SRS do Kazachskiej SRS.

W wyniku dwóch dużych przesiedleń na azjatyckie stepy trafiło ponad 60 tys. Polaków. Był to jeden z elementów terroru rozpętanego przez NKWD głównie w latach trzydziestych XX wieku wobec ludności polskiej zamieszkującej na terenach dawnej I Rzeczypospolitej znajdujących się ówcześnie w Związku Sowieckim.

emde/telewizjarepublika.pl