W czasie spotkania z wyborcami w Filadelfii w ub. czwartek kandydat Demokratów na prezydenta USA Joe Biden w oburzający sposób krytykował sytuację w Polsce. Teraz do tych słów ustosunkował się doradca Bidena, Antony Blinken, który mówi o osłabianiu demokratycznych instytucji wśród sojuszników w NATO.

W czasie czwartkowego spotkania z wyborcami w Filadelfii zorganizowanego przez telewizję ABC News Joe Biden komentował sytuację w Polsce, stawiając ją w jednym rzędzie z Białorusią:

- „NATO jest narażone na ryzyko początku pęknięcia (...). Widzimy to wszystko, co dzieje się od Białorusi po Polskę, po Węgry oraz wzrost totalitarnych reżimów na świecie” – mówił kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Słowa te w specjalnym oświadczeniu skomentował sztab wyborczy Donalda Trumpa stwierdzając, że „porównywanie Polski do Białorusi jest przejawem braku zrozumienia przez Joe Bidena polityki zagranicznej”.

Teraz do wypowiedzi kandydata Demokratów ustosunkował się również jego doradca:

- „W wielu częściach świata demokratyczne instytucje są w różnym stopniu osłabiane przez używanie sądownictwa jako politycznej broni, upolitycznianie służb bezpieczeństwa i ataki na media. Niestety, Stany Zjednoczone nie są odporne na te trendy, podobnie jak nasi sojusznicy w NATO” – stwierdził Antony Blinken.

kak/PAP