"Mamy Kalima, Abrahama, Abdula to Polki. A tatusiowie? Tata Kalima jest z Konga, Abdula z Iraku, a Abrahama z Izraela" - tak rozpoczyna się tekst jednej z czytanek. Wydaje się abstrakcyjne? To fragment z podręcznika dla dzieci w zerówce.

Podany wyżej, szokujący tekst to zaledwie ułamek tego, co znaleźć można w elementarzu "Olek i Ada". Cykl ten to zestaw podręczników dla 6-latków przygotowany przez wydawnictwo MAC.

Jak podkreślają wydawcy, książka jest "efektem 30-letnich doświadczeń i kontaktów z nauczycielami".

Internauci po opublikowaniu fragmentów w internecie nie kryją oburzenia i wysyłają zapytania do Ministerstwa Edukacji. Na razie jednak nie ma żadnych oficjalnych danych, w ilu placówkach korzysta się z tego podręcznika.

"Lewacki sabotaż", "skandaliczna poprawność polityczna", "absurd z zachodu" - między innymi takie epitety padają w komentarzach internautów.

 


mor/twitter.com/fronda.pl