Samolot z syryjskimi uchodźcami wylądował w Warszawie w piątek przed godziną 23.00. To 50 prześladowanych chrześcijańskich rodzin, które mają znaleźć schronienie w naszym kraju. Maszyna z ponad 150 Syryjczykami na pokładzie przyleciała ze stolicy Libanu, Bejrutu. Transport zorganizowała Fundacja Estera, która pomaga prześladowanym chrześcijanom kierowana przez pochodzącą z polsko-syryjskiej rodziny Miriam Shaded.

– Groziło nam niebezpieczeństwo z różnych stron, głównie ze strony Państwa Islamskiego. Przyjechaliśmy do Polski z nadzieją, że będziemy tutaj mieć drugą ojczyznę – mówiło małżeństwo Syryjczyków z 9-miesięcznym dzieckiem, które wyszło do oczekujących na lotnisku dziennikarzy. Nie chcieli pokazać twarzy i ujawnić swojej tożsamości, a nawet głosu. W Syrii zostawili część swoich rodzin.

Większość przyjezdnych nie zamierza wracać do ojczyzny. Twierdzą, że chcą jak najszybciej przyzwyczaić się do życia w Polsce. Jedna z kobiet, która w Syrii była nauczycielką powiedziała, że chce jak najszybciej nauczyć się języka polskiego i znaleźć pracę. Druga podkreśliła, że polski rząd i kościoły jako pierwsze zapewniły pomoc chrześcijanom zamieszkującym Syrię.

- W najbliższych dniach [Syryjczycy] złożą wnioski o status uchodźców, po czym udadzą się do docelowych miejsc pobytu – poinformował Marcel Płoszczyński z Fundacja Estera.

– Te osoby przyleciały do nas na podstawie wiz i są u nas zupełnie legalnie, teraz od nich zależy decyzja, co dalej. Mają prawo złożyć wnioski o status uchodźców – powiedziała dziennikarzom obecna na lotnisku rzecznik Urzędu ds. Cudzoziemców Ewa Piechota. Dodała, że jeśli takie wnioski zostaną złożone, to „rokowania są pozytywne”, gdyż do tej pory znaczna większość przybyszów z Syrii – w związku z sytuacją panującą w tym kraju – otrzymywała w Polsce status uchodźców.
Po załatwieniu niezbędnych formalności Syryjczycy mają trafić do zorganizowanych lub wynajętych przez Fundację Estera mieszkań w kilku miejscowościach, m.in. w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu, Białymstoku.

Fundacja Estera zajęła się pomocą tej grupie syryjskich chrześcijan po tym, jak poprosili o to duchowni z kościołów w Damaszki. Pod koniec 2014 r. zwrócili się oni do Miriam Shaded w sprawie 300 rodzin i 150 osieroconych dzieci z Syrii. Fundacja zadeklarowała, że razem z innymi organizacjami jest w stanie zagwarantować utrzymanie i opiekę w Polsce dla 1500 osób.


Z przekazanych w czwartek przez biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) danych wynika, że liczba uchodźców od wybuchu wojny domowej w Syrii w 2011 r. przekroczyła 4 mln, przy czym w ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy liczba ta wzrosła o milion. Ponadto w samej Syrii odnotowano 7,6 mln uchodźców wewnętrznych.

W toczącą się od 2011 r. wojnę w Syrii włączyły się coraz silniejsze ugrupowania dżihadystyczne, na czele z Państwem Islamskim zwalczającym zarówno rząd, jak i pozostałe grupy rebelianckie oraz członków innych grup wyznaniowych niż radykalny sunnizm.

KJ/Tvp.info