Hanna Radziejowska obejmie stanowisko pełnomocnika dyrektora ds. dialogu polsko-niemieckiego, natomiast Mateusz Fałkowski powróci na stanowisko zastępcy kierownika oddziału. Dyrektor Madaj w oświadczeniu podkreślił, że przywrócenie ich do pracy to wyraz uznania dla profesjonalizmu i zaangażowania całego zespołu w Berlinie. Wskazał także, że decyzja ma na celu odbudowę zaufania i skupienie się na merytorycznej działalności Instytutu.

Radziejowska została zwolniona w sierpniu 2025 r. przez ówczesnego dyrektora prof. Krzysztofa Ruchniewicza po tym, jak jako sygnalistka zgłosiła Ministerstwu Kultury kontrowersyjny pomysł zorganizowania seminarium na temat zwrotu dóbr kultury przez Polskę m.in. Niemcom, Ukrainie i Litwie. Sprawa szybko wyszła na jaw w mediach, wywołując burzę i stawiając pytania o bezpieczeństwo informacji poufnych oraz o to, czy doszło do działań odwetowych wobec Radziejowskiej.

Decyzja o jej zwolnieniu – oraz równoległe odwołanie Mateusza Fałkowskiego – spotkały się z krytyką środowisk opiniotwórczych i politycznych. Ostatecznie nowa minister kultury Marta Cienkowska odwołała Krzysztofa Ruchniewicza, zarzucając mu błędy zarządcze i programowe, które zagrażały realizacji misji Instytutu Pileckiego.

Do czasu rozstrzygnięcia konkursu na nowego kierownika berlińskiego oddziału jego obowiązki nadal pełnić będzie Joanna Kiliszek. Władze Instytutu zapowiadają, że nowy etap działalności ma być skoncentrowany na rozwoju projektów naukowych i dialogu historycznego, szczególnie w kontekście polsko-niemieckich relacji.

Przywrócenie Radziejowskiej i Fałkowskiego ma wymiar symboliczny – to sygnał, że Instytut Pileckiego chce być miejscem otwartym na krytykę i chroniącym osoby działające w interesie publicznym. Jednocześnie decyzja ta kończy spór, który na kilka miesięcy przesłonił merytoryczną działalność placówki.