Miłośnicy słodyczy najprawdopodobniej będą musieli więcej zapłacić za małe przyjemności. – Nawet jeżeli zaczęłoby padać, to najprawdopodobniej i tak jest już za późno – mówi Ben Santoso, analityk z Singapuru, który udzielił komentarza w tej sprawie serwisowi Bloomberg.com.

Słono będzie trzeba zapłacić nie tylko za popularne batony, ale i za inne produkty, do produkcji których używany jest olej palmowy. Chodzi między innymi o ciasteczka oraz lody. Wszystko przez to, że Indonezja i Malezja zmagają się z największą suszą, jaka nawiedziła ten region w ciągu ostatnich 17 lat.

Eksperci ostrzegają, że sytuacja zaczyna przypominać zjawisko pogodowe zwane El Nino. Jego efektem są katastrofalne opady w Andach przy jednoczesnym hamowaniu opadów nad Azją południowo-wschodnią i północną Australią. 

Jak zauważa portal natemat.pl to anomalia występująca cyklicznie co kilkanaście lat, a jego efekty widać na całej Ziemi. Naukowcy oceniają prawdopodobieństwo wystąpienia El Nino na 65 proc. Ostatnim razem gdy na świecie wystąpiło to zjawisko, produkcja oleju palmowego w Indonezji spadła aż o 7,1 proc. 

Ab/natemat.pl