Separatyści kontynuują stare, sowieckie tradycje – i jak Stalin przykazał, niszczą swoich. Dowódca tych oddziałów z Doniecka, Arsen Pawłow ps. „Motorola”, poważnie zranił „wolontariusza” z Rosji. Mężczyzna przywiózł dla batalionu „Wostok” kamizelki kuloodporne. Motorola postanowił sprawdzić, czy są ich jakość – i strzelił wolontariuszowi w brzuch.

Co ciekawe okazało się, że ofiarą Motoroli padł Gleb Korniłow, wykonawca muzycznego hitu separatystów „Noworosja – nowa Rosja”. Okazuje się jednak, że „Noworosja” to jednak ta sama, stara, sowiecka Rosja…

bjad/kresy24.pl