- Z kimś, kto raz oszukał - a tak naprawdę dwa, bo o emigracji przecież przegraliśmy sprawę i byliśmy biczowani - się nie roz-ma-wia - – powiedział w programie TVP Info europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski.

Wczoraj z kolei do późnych godzin nocnych toczyło się spotkanie premierów Polski i Węgier, w trakcie którego omawiane były między innymi kwestie zawetowania budżetu Unii Europejskiej.

Dodał też:

- To słowo "kompromis" w naszych ustach oznacza "jesteśmy grzeczni", w ustach prezydencji niemieckiej, która do końca chciała rozwiązania siłowego i przestraszenia nas (...) oznacza polskie i węgierskie ustępstwo

Oraz:

- Ja byłbym mniej grzeczny niż polska dyplomacja. Z prezydencją niemiecką nie ma o czym rozmawiać

Zauważył także:

- Portugalia ustami swojego premiera Antonia Costy, mojego byłego kolegi wiceprzewodniczącego PE, z którym razem zasiadałem w prezydium - mówi, że należy te dwie rzeczy rozdzielić

Stwierdził również:

- Nie tracić czasu na jakiekolwiek rozmowy z prezydencją niemiecką. To jest jasne, że nic z tego nie będzie. KE rozpoczęła już pracę nad prowizorium, bo jest pewne, że nie będzie budżetu i nie będzie porozumienia 10-11 grudnia. A po niej następuje prezydencja słoweńska, która otwarcie nas poparła

mp/tvp info