
27.11.20, 15:31Fot. screenshot - YouTube (Telewizja Republika)
Rzecznik rządu potwierdza. Premier odpowiedział szefowej KE
Informowaliśmy już dziś o doniesieniach PAP, wedle których premier Mateusz Morawiecki wysłał do szefowej KE Ursuli von der Leyen kolejny list. Informacje te potwierdził rzecznik rządu Piotr Müller przekazując, że w swoim liście szef polskiego rządu podtrzymał polskie stanowisko w kwestii tzw. mechanizmu praworządności.
- „Polska konsekwentnie stoi na stanowisku, że regulacje unijne muszą być zgodne z traktatami i decyzjami podjętymi na forum Rady Europejskiej oraz gwarantować pewność prawną. Aktualny projekt rozporządzenia nie gwarantuje tej pewności. Zawarte w nim kryteria są ogólne i podatne na bardzo szeroką interpretację. Stanowi to odejście od zasady, zgodnie z którą sankcja musi być oparta na konkretnym naruszeniu konkretnego prawa” – podkreślił rzecznik rządu.
W kolejnym liście skierowanym do szefowej KE premier Mateusz Morawiecki potwierdził polskie stanowisko w kwestii powiązania unijnych funduszy z oceną praworządności. Pierwszy list do Ursuli von der Leyen szef polskiego rządu wysłał dwa tygodnie temu. Zaznaczył w nim, że Polska nie może zaakceptować mechanizmu praworządności w zaproponowanym kształcie.
Szefowa KE miała odpowiedzieć Mateuszowi Morawieckiemu w tym tygodniu, przekonując, że warunkowość jest powiązana bezpośrednio z należytym zarządzaniem finansami, a nie ogólnymi naruszeniami praworządności.
kak/PAP
"Łukaszenka jest wdzięczny Kaczyńskiemu".
Dostałem wiadomość od Białorusinów. W białoruskiej rządowej TV na okrągło są pokazywane obrazki i filmy z Polski, na których Policja bije, pałuje, szarpie kobiety. Przekaz jest jednoznaczny:
"Polacy jak śmiecie nas pouczać? Wy jesteście o wiele gorsi od nas. Bijecie pałkami nawet kobiety, zamykacie do więzień 14-sto letnie dzieci".
Parafrazując Kazika: nasz ból, jest mniejszy niż wasz.
Łukaszenka jest w siódmym niebie. Kaczyński nie jest lepszy, a nawet nie jest prezydentem.
Dyktator władzy nie odda, choć białoruskie ulice miałyby się zamienić w rzeki krwi. Tak już mają dyktatorzy. Aktualne hasło: Dyktatorzy wszystkich krajów, łączcie się.
I dzisiaj najjaśniejsi przywódcy wspierają się wzajemnie. Łukaszenka otrzymał wsparcie od Kaczyńskiego. (Notabene przegrany Trump też).
Jak daleko może się posunąć Kaczyński? Wprawdzie Polska, w odróżnieniu od Białorusi, jest członkiem, póki co, Unii Europejskiej, ale Kaczyński już wysyła sygnały, że Unię ma w głębokim poważaniu i wyprowadzenie Polski z UE jest tylko kwestią czasu.
Na co stać Łukaszenkę? Łatwo przewidzieć: na wszystko.
A Kaczyńskiego? 71-letni człowiek bez rodziny, dzieci, żony... który ma do stracenia tylko jedno- władzę, jak daleko się może posunąć?
Póki co Łukaszenka i Kaczyński grają w tej samej lidze dyktatorów.Morawiecki ma tyle do gadania co Cyrankiewicz przy planie Marszala Czerwony car postawił sprawę jasno. Żadne z państw bloku wschodniego nie miało prawa skorzystać z oferty zgniłych kapitalistów zza Oceanu. W tej sytuacji 9 lipca władze w Warszawie oficjalnie zrezygnowały z uczestnictwa w nadchodzącej konferencji.Nie będzie nam tu jakaś lewacka unia kazała przestrzegać własnego prawa! Nie po to się obsadziło całą prokuraturę i wkrótce sąd, żeby ktoś nam teraz na ręce patrzył!Jeszcze gotowi zabronić dymania ministrantów!Won bydle od mojego nicka! Spier.. na GWniane forum - tam jest rezerwat dla pedałów!