Gazociąg Nord Stream 2 jest dla Niemiec kluczowym projektem, tak jest on kwalifikowany przez analityków niemieckich i przedstawicieli władz Niemiec - stwierdziła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa w wywiadzie dla telewizji RT Deutsch.

- To projekt kluczowy dla Niemiec. Słyszałam to od przedstawicieli Niemiec i czytałam analizy specjalistów niemieckich. Kwalifikują oni ten projekt energetyczny jako kluczowy - kontynuowała wypowiedź.

Zdaniem Zacharowej Nord Stream 2 to projekt czysto biznesowy, a nie polityczny. Zapewniła także, że Rosja wywiąże się ze wszystkich zobowiązań podjętych w ramach realizacji tego projektu.

Nie odpowiedziała jednak na pytanie, czy jeśli budowa zostanie przerwana to Gazprom będzie domagać się odszkodowań od krajów zachodu.

- Wychodzimy z założenia, że partnerzy w projektach biznesowych powinni wykonać swoją część pracy - stwierdziła Zacharowa.

Zacharowa skrytykowała także zaangażowanie Niemiec w sprawę Aleksieja Nawalnego. - (...) nikt nie może odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Niemcy śledzą los tylko jednego skazanego - stwierdziła. Ponadto jej zdaniem Nawalny został wybrany do tego celu.

Zapytała też retorycznie, dlaczego Niemcy nie śledzą tak losów np. założyciela WikiLeaks Juliana Assange'a.

- Jak można obciążać kraj odpowiedzialnością nie przedstawiając w ogólne żadnych dowodów? - spytała w kontekście otrucia opozycjonisty.

Zacharowa oskarżyła także zachód o "wielką kampanię przeciwko rosyjskiej szczepionce na covid-19". Stwierdziła, że wśród niemieckich landów istnieje „ogromne zainteresowanie” rosyjską szczepionką i „konkretne propozycje kupna”.

Jej zdaniem UE, USA i cały zachód "nie poradziły sobie z zadaniem, ani na płaszczyźnie gospodarczej, ani socjalnej, ani na płaszczyźnie opracowania i wprowadzenia szczepionek". Powiedziała ponadto, że zachodni liderzy, choć uważają się za liderów świata, wcale nimi nie są.

jkg/pap