- Sędzią TK mógłby zostać były senator, adwokat Zbigniew Cichoń, a nie były poseł Stanisław Piotrowicz. Obóz władzy rozważa taką roszadę. - informuje "Rzeczpospolita"

Zdaniem gazety, podział miejsc w Trybunale Konstytucyjnym nie jest jeszcze przesądzony. W ubiegłym tygodniu klub PiS zgłosił na ich miejsce kandydatury Elżbiety Chojny-Duch, Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza.

Jak wynika z oświadczenia szefa Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzeja Grzegrzółki, procedurę zgłaszania kandydatur trzeba będzie powtórzyć. Powód? "Pod kandydaturami byli podpisani posłowie minionej kadencji, którzy nie zyskali reelekcji, a to obecny Sejm będzie dokonywał wyboru. "

Według informacji ujawnionych przez "Rzeczpospolitą", "w PiS rozważana jest rezygnacja z kandydatury Piotrowicza, dla którego obciążeniem ma być jego przeszłość w PRL."

- Poparcie z kręgów Pałacu Prezydenckiego płynie w stronę 66-letniego Zbigniewa Cichonia, adwokata i senatora dwóch poprzednich kadencji (w obecnej nie kandydował) - pisze "Rz"

 

bz/rp.pl