Rosyjscy deputowani w programach telewizyjnych opowiadają o "sprawiedliwości dziejowej". Drwią, że Ukrainę podzielą między siebie Rosja i Polska. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej na swoim profilu na Facebooku zamieściło wiersz radzieckiego poety Konstantina Simonowa "Czekaj! Ja powrócę".

Szef największego w Rosji holdingu medialnego "Rossija Siewodnia" Dmitrij Kisieliow powiedział w programie pierwszym państwowej telewizji, że "Rosja jest jedynym krajem na świecie, mogącym zmienić Amerykę w radioaktywny popiół". Dodał, że wojna Rosji ze Stanami Zjednoczonymi już trwa - "na razie tylko informacyjna".

Według wstępnych wyników, za przyłączeniem Krymu do Rosji głosowało w niedzielę ponad 95 procent uczestników plebiscytu.

Beb/Dziennik.pl/IAR