Republika Środowoafrykańska to tam powstać ma kolejna rosyjska baza wojskowa. Zdaniem ekspertów inwestycja może zapewnić Putinowi kontrolę nad "czarnym lądem".

Pomimo, że mowa została podpisana w sierpniu 2018 roku, to dopiero teraz została oficjalnie potwierdzona przez minister obrony Republiki Środkowoafrykańskiej MarieNoelle Koyara.

Obecnie, według komunikatów wydawanych przez ministerstwo, poszukiwana jest najlepsza lokalizacja oraz ustalane są szczegóły dotyczące uzbrojenia oraz sił rosyjskich, które znajdować się będą na terenie afrykańskiego kraju.

Wcześniej ogłoszono, że Republika Środkowoafrykańska uzyskała wewnętrzne porozumienie wśród zwalczających się formacji zbrojnych. Obecność Rosjan zapewne będzie tłumaczona jako gwarant "bezpieczeństwa i pokoju" w regionie.

mor/ZIK.ua/Fronda.pla