Rosjanie nie ustają w kłamliwym oczernianiu Polski. Przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin stwierdził, że Niemcy zbudowali obozy zagłady w Polsce "nieprzypadkowo". Według Wołodina decyzja o umieszczeniu obozów w naszym kraju miała być związana "z przedwojenną atmosferą i stanowiskiem polskich władz przed II wojną światową".

Przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej dołączył do rosyjskiego chóru atakującego Polskę. "To w Polsce utworzono setki obozów koncentracyjnych i obozów zagłady, w których zabijano Żydów, Słowian i jeńców wojennych innych narodowości. Było to w dużej mierze ułatwione przez przedwojenną atmosferę w Polsce oraz pozycję władz tego kraju, która podsycała nastroje antysemickie w społeczeństwie i utorowała drogę do późniejszego ludobójstwa, Holokaustu, dlatego polski rząd musi przeprosić Żydów i cały świat" - stwierdził Wołodin.

Tak, dosłownie tak: według Wołodina to Polacy "utorowali drogę... do Holokaustu".

Wołodin skrytykował też współczesne polskie władze za krytykę sowieckiego ataku na II Rzeczpospolitą.

"Przywódcy współczesnej Polski, zanim się wypowiedzą, powinni wiedzieć, za jaką cenę została zdobyta wolność polskiego narodu. Kosztem pół miliona zabitych żołnierzy i oficerów radzieckich. I wielu innych zmarło w wyniku odniesionych ran" - mówił Wołodin o rzekomym "wyzwalaniu" Polski od Niemców.

bsw/rmf24.pl