Głos w sprawie zawetowania ustawy degradacyjnej przez prezydenta Andrzeja Dudę zabrała Zofia Romaszewska. Jak oceniła, że ustawa nie jest w ogóle potrzebna.
Na antenie Polsat News Romaszewska stwierdziła, że ustawa degradacyjna przedkłada symbolikę nad rzeczywistość. Doradczyni prezydenta oceniła, że symbole są niezwykle ważne i sama z przyjemnością zdegradowałaby Kiszczaka czy Jaruzelskiego, jednak dodała: „[…] ale po co ich przywoływać?”.
Dalej stwierdziła:
„Będziemy sprawiać taką przyjemność, żeby znowu pojawili się na horyzoncie? Przecież oni są nikim”.
Podkreśliła też, że decyzja prezydenta o zawetowaniu ustawy była „bardzo dobra”.
dam/Polsat News,Fronda.pl