Najbardziej prawdopodobny wariant poprawki wniesionej przez partię rządzącą do programu Nowy Ład zakłada zwolnienie z podatku rodziców co najmniej czwórki dzieci, o ile wspólne dochody tych rodziców nie przekroczą 14 tys. zł miesięcznie.

„Mieliśmy nieco inne propozycje wyjściowe, ale stanęło na zerowym PIT dla rodzin 4 plus. To dobre rozwiązanie, teraz trwają rozmowy na temat szczegółów. Ostatnie słowo należy do premiera Mateusza Morawieckiego” – powiedział poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.

Wtóruje mu związany ze ściśle współpracującą z PiS Partią Republikańską, Kamil Bortniczuk, który uważa, że „rodziny muszą mieć motywację do posiadania i wychowania dzieci nie tylko w postaci np. 500 plus, ale również ulg podatkowych”.

To właśnie Partia Republikańska prowadziła z obozem rządzącym intensywne rozmowy w sprawie wspomnianego projektu odciążającego podatkowo wielodzietne rodziny. Ugrupowanie Adama Bielana negocjowało proponowane regulacje zarówno w Ministerstwie Rodziny, jak i w resorcie finansów.

„Chcemy skorzystać z dobrych doświadczeń zerowego PIT dla młodych i wprowadzić zerowy PIT dla rodzin 4 plus” – przekonuje Bortniczuk. I dodaje, że proponowany projekt w sprawie zerowego opodatkowania rodzin wielodzietnych „to dokładnie ulga dla młodych razy dwa, czyli dla każdego z rodziców przy wspólnym rozliczeniu. Mówimy więc o wspólnych dochodach rodziców na poziomie ok. 14 tys. zł miesięcznie. Rodziny muszą mieć motywację do posiadania i wychowania dzieci nie tylko w postaci np. 500 plus, ale również ulg podatkowych”. Przy wspólnym rozliczeniu rocznym rodziców wielodzietnych kwota wolna będzie kształtować się na poziomie 170 tys. zł.

 

ren/Dziennik Gazeta Prawna