Dziś odbyła się premiera nowego filmu braci Sekielskich: „Zabawa w chowanego”, który opowiada o przestępstwach seksualnych popełnianych przez duchownych wobec nieletnich. Swoje stanowisko ws. przedstawionych w filmie informacji przekazały kurie wrocławska i kaliska.

W filmie „Zabawa w chowanego” opowiedziano m.in. historię byłego księdza Pawła K. Mężczyzna po raz pierwszy został zatrzymany pod zarzutem posiadania pornografii dziecięcej w 2005 roku. Przez kilka lat jednak kuria miała utrudniać prowadzone wobec niego śledztwo.

-„Paweł K., po przeprowadzonym dochodzeniu kanonicznym został wydalony ze stanu duchownego. Odwołał się jednak od tego wyroku, a sprawa trafiła do Stolicy Apostolskiej. Po raz pierwszy ówczesny ksiądz Paweł K. został zatrzymany w 2005 r. pod zarzutem posiadania pornografii dziecięcej, jednak prawomocny wyrok w jego sprawie zapadł w kwietniu 2009 r. Uniewinniał on K. od zarzucanych mu czynów. Do zapadnięcia tego wyroku przebywał on najpierw w Ośrodku Czasowego Pobytu Kapłanów, a następnie w diecezji bydgoskiej” – informuje kuria archidiecezji wrocławskiej w wydanym dziś oświadczeniu.

Rzecznik archidiecezji przyznaje, że w tej sprawie doszło do błędów, również ze strony Kościoła:

-„Patrząc z perspektywy czasu, należy z pokorą uznać, że w tej sprawie popełniono wiele błędów. Również nie ustrzegli się ich ludzie Kościoła. Mam jednak świadomość, że nic nie może wymazać zła, jakiego doznały osoby pokrzywdzone i z szacunku do nich nie będę po raz kolejny wracał do kwestii proceduralnych”.

-„Powtórzę jedynie, że wyrażamy ból, przepraszamy i podtrzymujemy gotowość udzielenia pomocy tym, którzy o nią wystąpią. Mogę także zapewnić, że biorąc pod uwagę aktualnie obowiązujące w Kościele wrocławskim normy oraz stosowane procedury, dziś taka sytuacja nie mogłaby się zdarzyć” – dodaje ks. Rafał Kowalski.

Oświadczenie wydała także kuria kaliska. W filmie opowiedziano historię ks. Arkadiusza H., wobec którego toczy się prokuratorskie śledztwo ws. molestowania nieletnich. Dokument Sekielskich zarzuca bp. Edwardowi Janiakowi nieprawidłowości w postępowaniu wobec oskarżonego duchownego.

-„Kuria Diecezjalna w Kaliszu została poinformowana o wszczęciu postępowania przez prokuraturę w sprawie ks. Arkadiusza H. w grudniu 2018 roku. Od samego początku - mając na uwadze dobro pokrzywdzonych, którzy nie zgłosili się do kurii oraz widząc konieczność wyjaśnienia sprawy - podjęta została współpraca z prokuraturą zgodnie z przepisami prawa karnego” – czytamy w oświadczeniu archidiecezji kaliskiej.

Kuria informuje, że ks. Arkadiusz H. został suspendowany przez Biskupa Kaliskiego, a w jego sprawie toczy się postępowanie kanoniczne, o czym powiadomiono Kongregację Nauki Wiary.

-„Odnosząc się do przedstawionych w filmie wydarzeń związanych z wizytą rodziców jednego z pokrzywdzonych, należy podkreślić, że miało to miejsce w 2016 roku, kiedy obowiązywały inne uregulowania prawne. Rodzice pokrzywdzonego w czasie wizyty w Kurii usłyszeli, że powinien zgłosić się sam pokrzywdzony. Ukazane w filmie nagranie nie wyczerpuje całej rozmowy, brak jest stwierdzenia, że rodzice powinni jak najszybciej zgłosić sprawę do prokuratury” – wyjaśnia kuria.

Swoje stanowisko ws. nowego filmu braci Sekielskich przedstawiła również Prokuratura Krajowa:

-„Nieprawdą jest natomiast podana w filmie informacja jakoby jednostki prokuratury nie miały swobody w prowadzeniu postępowań dotyczących przestępstw seksualnych popełnianych przez duchownych” – napisano w komunikacie.

kak/KAI, polsatnews.pl, Gazeta.pl, PAP