Rosja zaproponowała na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ rezolucję potępiającą atak koalicyjnych sił USA, Wielkiej Brytanii i Francji na Syrię. RB projekt odrzuciła. 

Proponowaną przez Rosję rezolucję poparły jedynie trzy państwa: ona sama, Chiny oraz Boliwia. Osiem państw opowiedziało się przeciwko, natomiast cztery wstrzymały się od głosu. 

Rosja wnioskowała w projekcie rezolucji  o potępienie przez Radę nalotów jako "agresji" oraz "naruszenia norm i zasad prawa międzynarodowego". Kreml twardo zaprzecza, jakoby stał za atakiem chemicznym na Dumę, który miał miejsce 7 kwietnia. W wyniku ataku zginęło ponad 60 osób. 

Również Francja przedstawiła projekt rezolucji, prezentujący wspólne stanowisko koalicyjnych sił Zachodu w Syrii. Rezolucja potępia użycie broni chemicznej w Syrii, jak również postuluje utworzenie specjalnej procedury do badania takich zdarzeń.

Projekt ma charakter kompleksowy i dotyczy aspektów wojskowych, humanitarnych i politycznych sytuacji w Syrii. Stany Zjednoczone, Francja oraz Wielka Brytania wzywają w dokumencie do "niezwłocznego rozejmu między wojskami rządowymi i rebeliantami, a także stworzenia warunków dla nieskrępowanej pomocy humanitarnej i ewakuacji medycznej chorych i rannych osób cywilnych".

W poniedziałek ma rozpocząć się dyskusja nad projektem.

yenn/BBC, Fronda.pl