Spotykamy się, aby zamanifestować, że demoniczny plan Niemców nie powiódł się. Eksterminacja pochłonęła 6 mln istnień ludzkich, w tym 3 mln obywateli Polski, Rzeczypospolitej, obywateli pochodzenia żydowskiego” - mówił dziś w Oświęcimiu po Marszu Żywych prezydent Andrzej Duda.

Przypomniał, że były niemiecki nazistowski obóz zagłady Auschwitz-Birkenau to miejsce, które na całym świecie jest „symbolem i synonimem Holokaustu”. Jak podkreśliŁ – to tu nazistowskie Niemcy popełniły największą w dziejach zbrodnię ludobójstwa i nie sposób zrozumieć, jak mogli dopuścić się takiego okrucieństwa.

Dalej dodał:

Cierpienie doświadczone tutaj przez naród żydowski przekracza możliwości ludzkiego pojmowania i ludzkiej wyobraźni, dlatego przez obecność w tym miejscu chcemy wyrazić nasze uczucia i chcemy oddać hołd pomordowanym, oddać hołd ofiarom”.

Podkreślił, że spotykają się tu Żydzi – naród ocalonych oraz Polacy – naród również brutalnie prześladowany przez III Rzeszę – po to, aby wspólnie złożyć hołd ofiarom Holokaustu.

Zaznaczał również:

Dzisiaj z szacunkiem, podziwem i sympatią patrzymy na państwo Izrael, które za miesiąc będzie obchodzić 70. rocznicę proklamacji niepodległości”.

Podkreślił, że to jego istnienie oraz suwerenność jest ostatecznym dowodem klęski niemieckich zbrodniarzy, a naród żydowski ocalał „i niechaj nigdy więcej nikt nie ośmieli się podnieść na naród żydowski ręki”.

dam/PAP,Fronda.pl