- Chcemy doprowadzić do rozładowania tego napięcia, ale jeżeli po stronie drugiej, po stronie białoruskiej nastąpi eskalacja - to jesteśmy gotowi na tej drabinie eskalacyjnej, także i my, iść niestety w górę – stwierdził podczas spotkania z dziennikarzami premier Mateusz Morawiecki.

- Tę drabinę eskalacyjną niestety będziemy wykorzystywać, jeżeli te ataki będą się nasilały – dodał premier.

W opinii szefa polskiego rządu Polska jest już obecnie gotowa sięgnąć po surowsze sankcje wobec reżimu Aleksandra Łukaszenki, jeśli Białoruś będzie nasilała działania związane z kryzysem migracyjnym na polsko-białoruskiej granicy.

Szef polskiego rządu spotkał się w środę w Paryżu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, a głównym tematem rozmów była sytuacja na polsko-białoruskiej granicy. Rozmawiano o sankcjach, na które mogliby się zgodzić wszyscy przywódcy.

- Rozmawiamy także o tym, w jaki sposób zapobiegać w przyszłości różnym agresywnym działaniom ze strony Rosji, ze strony Białorusi. W tym przypadku także rozmawiamy o sankcjach, rozmawiamy o wzmocnieniu sankcji - oświadczył Morawiecki.

Premier przypomniał skuteczne działania polskiej dyplomacji wobec linii lotniczych, które uczestniczyły aktywnie w procederze sprowadzania migrantów "pod dyktando Łukaszenki". - Nasze działania doprowadziły do tego, że nastąpiło cofnięcie i to cofnięcie o kilka kroków – stwierdził Morawiecki. - Już sama nawet groźba sankcji była skuteczna - zaznaczył.

- Chcemy doprowadzić do rozładowania tego napięcia, ale jeżeli po stronie drugiej, po stronie białoruskiej nastąpi eskalacja - to jesteśmy gotowi na tej drabinie eskalacyjnej, także i my, iść niestety w górę - powiedział Morawiecki.

- Przykładem niech tutaj będą sankcje gospodarcze - zamknięcie granicy, zamknięcie przejść granicznych dla ruchu towarowego, dla ruchu kolejowego. I tę drabinę eskalacyjną niestety będziemy wykorzystywać, jeżeli te ataki będą się nasilały – dodał premier.

W ostatnich dniach spotkał się z przywódcami: Litwy, Łotwy, Estonii oraz z premierami państw Grupy Wyszehradzkiej oraz z premierem Chorwacji. Na czwartek zaplanowane jest spotkanie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, a na piątek z premierem Wielkiej Brytanii - Borisem Johnsonem.

mp/pap/polskie radio 24