W najbliższą sobotę metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski ma odprawić Mszę świętą z okazji 100-lecia I Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu. Przeciwko jego obecności protestuje część absolwentów oraz pedagogów szkoły.

Absolwenci organizują pikietę, z kolei nauczyciele napisali list, w którym poglądy oraz wypowiedzi abp Jędraszewskiego nazwali „bulwersującymi”, odmawiają również udziału w ceremonii. Pikieta ma się odbyć w sobotę o godzinie 9:00, na pół godziny przed początkiem Mszy. Argumentu organizatorów protestu są absurdalne, piszą oni:

Wypowiedzi tej osoby w przestrzeni publicznej wszystkim są znane. Język pogardy, którym się posługuje jest nie do przyjęcia”.

Mają też zamiar przywitać arcybiskup z banerem „Jędraszewski! Wstyd nam za ciebie!”.

Według przeciwników abp Jędraszewskiego był on „[…] jednym z najbardziej aktywnych obrońców arcybiskupa Paetza” oraz „Uparcie ignorował delegacje kleryków, którzy przychodzili do niego z prośbami o pomoc. Organizował też akcję podpisywania listów poparcia dla Paetza”.

Abp Marek Jędraszewski zarzuca autorom raportu kłamstwo oraz manipulację.

 

O co tak naprawdę chodzi protestującym? Czytając o zarzutach dotyczących „języka pogardy” trudno nie uznać, że tym, co najbardziej przeszkadza w abp Jędraszewskim, jest jego jednoznaczne stawanie po stronie Prawdy oraz wierność nauczaniu Kościoła.

dam/onet.pl,Fronda.pl