Szokujące wydarzenie miało miejsce w Poznaniu. W kawiarni „Pora dnia” mężczyzna przebrany za kobietę, tzw. „drag queen”, czytał dzieciom bajkę. Niektóre z nich były przerażone wyglądem „Loli”.

To książka o chłopcu, któremu wyrosły skrzydła. Na początku wstydzi się tego. Później odkrywa, że takich dzieci jak on jest dużo. (…) Ta historia uczy nas akceptacji inności. Każdy z nas jest nietypowy i nie ma w tym nic złego”

- mówiła „Lola” do dzieci.

Wydarzenie zorganizowane zostało przez „Grupę Stonewall”. Będący w kawiarni mały Leon przyznał, że jego mama „zmusiła” go, aby z nią przyszedł. Powiedział też o „Loli”:

Wygląda pani strasznie. Mogłaby pani grać główną rolę w horrorze”.

dam/gloswielkopolski.pl,Fronda.pl