Polonia w USA zorganizowała protesty przeciwko ustawie o zwrocie mienia żydowskiego, pozbawionego spadkobierców. Demonstacje odbyły się w  tych kilku amerykańskich miastach, w których jest wielu Polaków, na przykład w Nowym Jorku i Los Angeles.

Najwięcej jednak (ponad 500 Polonusów)  zgromadziło się ich w centrum Chicago przy Daley Plaza. W czasie wystąpień krytykowali politykę władz USA, które realizując przyjętą w roku 2018 ustawę 447 rozpoczęły wspieranie strony żydowskiej w odzyskiwaniu ta zwanego „mienia bezspadkowego”, którego prawni właściciele już nie żyją.

Krytyka protestujących dotyczyła również polskich polityków wykazujących się - zdaniem Polonii - zerową aktywnością w sprawie ustawy 447. A„Uległość nie prowadzi do niczego dobrego”, jak mówił do zebranych w Chicago Arkadiusz Cimoch, współorganizator protestu. Przypomniał on również wypowiedź sekretarza stanu USA Mike'a Pompeo, wzywającego - podczas Szczytu Bliskowschodniego w Warszawie - do załatwienia problemu restytucji mienia ofiar Holokaustu zgodnie z ustawą 447. 

Do protestu amerykańskiej Polonii przyłączyło się Stowarzyszenie „Marsz Niepodległości”. Zbiera ono bowiem - w ramach akcji „Nie Dla Roszczeń” - podpisy pod listem otwartym do prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ustawy 447.

 

erl/polskieradio24.pl