W ostatnich dniach Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz na łamach „Super Expressu” ujawniała kulisy związku z byłym premierem. W bardzo szczerych słowach odsłaniała wiele trapiących ich małżeństwo problemów. Marcinkiewicz nie chciał się do tego odnosić, mówiąc, że jego życie prywatne to jego sprawa.

Według politologów i specjalistów od wizerunku politycznego nawet gdyby próbował się tłumaczyć, niczego by to nie dało. „Dla mnie ten polityk jest kompletnie skompromitowany, bezideowy. On sam nie wie, czego chce. Odkąd poznał młodą partnerkę, kompletnie się pogubił. A informacje ujawniane przez nią tylko to potwierdzają” – powiedział w rozmowie z „SE” prof. Kazimierz Kik, politolog. Tego samego zdania jest Eryk Mistewicz, doradca polityczny i specjalista od wizerunku. „Marcinkiewicz jest politykiem, któremu nie można już zaufać. Brak jest mu umiaru” – mówi.

Z kolei według dr. Rafała Chwedoruka żadna partia nie zaryzykuje przyjęcia Marcinkiewicza. Wyznania „Isabel” przekreślają jego marzenia o powrocie do polityki.

bjad/se.pl