To był naprawdę dobry mecz Polaków. W debiucie Jerzego Brzęczka jako selekcjonera reprezentacji Polski remisujemy z Włochami w pierwszej kolejce Ligi Narodów 1:1. Niewiele zabrakło, aby Polacy ten mecz wygrali.

Prowadziliśmy od 40 minuty. Mateusz Klich odebrał piłkę Jorginho, podał ją Robertowi Lewandowskiemu, ten z kolei idealnie dośrodkował do nadbiegającego Piotra Zielińskiego, który nie zmarnował tej szansy i zdobył bramkę dla Polaków.

W 78 minucie jednak ten sam Jorginho zdobywa bramkę z rzutu karnego po tym, jak Jakub Błaszczykowski sfaulował w polu karnym Chiesę. Remisujemy z Włochami 1:1 i taki też wynik widnieje na koniec meczu.

Polacy mieli szansę ten mecz wygrać, bo okazji do strzelenia bramek nie brakowało. Pozostaje nam jednak cieszyć się utrzymaniem remisu z Włochami, którzy grali u siebie. Miejmy nadzieję, że z tego meczu nowy selekcjoner polskiej reprezentacji wyciągnie wnioski, które przełożą się na wyniki w kolejnych starciach. Już we wtorek rozegramy mecz towarzyski z Irlandią.

dam/Fronda.pl