Nawet 60 tysięcy ochroniarzy może stracić pracę. Najnowsze zmiany w płacy minimalnej oraz zmiany podatkowe powodują, że ochroniarzy po prostu nie opłaca się zatrudniać. Jeżeli płaca minimalna zostanie podniesiona do 12 złotych na godzinę, według "Rzeczpospolitej" pracę może stracić 60 tysięcy ludzi. Z kolei z powodu ozusowania umów-zleceń nie opłaca się zatrudnić łącznie 40 tysięcy ludzi niewykwalifikowanych.

 

 

"Rzeczpospolita" podaje, że w ubiegłym roku firmy ochroniarskie zatrudniały 300 tysięcy osób. Teraz ludzie są zwalniani, bo odkąd pracodawcy muszą płacić ZUS, nie opłaca się już utrzymywać pracowników. Klienci nie chcą po prostu płacić wyższych stawek za ochronę.

Tak niestety działa socjalistyczna gospodarka. Opodatkowanie pracy jest dla pracy zabójcze i niszczy narodową gospodarkę. Przymus płacenia ZUS to absurd, który powinien być całkowicie zniesiony. O wiele lepszym rozwiązaniem jest emerytura obywatelska - oczywiście odpowiednio niska, pokrywana ze zwyczajnych podatków.

Kto chciałby mieć bogatą starość, musiałby mieć wiele dzieci. Było tak zawsze w historii ludzkości i było to zdrowe. Ze względu na niskie koszty pracy miałby więcej ofert pracy do wyboru, a zatem lepsze warunki pracy. Tego niestety centralni planiści socjalistycznych gospodarek nie chcą zrozumieć - i cierpimy na tym wszyscy. Zarówno ekonomicznie, jak demograficznie. Szkoda, że obecny rząd gdy chodzi o gospodarkę pozostaje wierny niezdrowym wzorcom, zamiast dać po prostu ludziom spokój!

wbw