Opozycja totalna wielokrotnie krzyczała głośno na temat hejtu, który staje się jej udziałem, a któremu winny jest oczywiście PiS. Tymczasem to właśnie działacz Prawa i Sprawiedliwości został pobity, kiedy zbierał podpisy pod kandydaturą prezydenta Andrzeja Dudy w Miastku (Pomorskie).
O sprawie poinformowali lokalni działacze PiS. Mężczyznę uderzono w brzuch, wyrwano mu również teczkę z podpisami poparcia.
W opublikowanym przez Annę Gańską,-Lipińską na twitterze oświadczeniu działaczy PiS czytamy między innymi:
„Jako członkowie Prawa i Sprawiedliwości jednoznacznie potępiamy wszelkiego rodzaju ataki agresji słownej, a przede wszystkim fizycznej”.
Dodano:
„Sytuacja, która wczoraj miała miejsce budzi w nas duży niepokój”.
Na koniec zaś stwierdzono:
„Za słowami Szefowej Sztabu Andrzeja Dudy, Pani mecenas Jolanty Turczynowicz-Kieryłło, apelujemy i prosimy o zaprzestanie jakichkolwiek aktów przemocy. Nie ma zgody na hejt, który robi się w przemoc”.
W Miastku pobito wolontariusza @pisorgpl, który zbierał podpisy osób popierajacych kandydaturę Prezydenta @AndrzejDuda Komitet Miastko wydał oświadczenie w tej sprawie.#wieszwięcej #Duda2020 pic.twitter.com/4myxOS5IWS
— Anna Gańska-Lipińska 🇵🇱 (@AnnaMariaGL3) February 24, 2020
dam/PAP,twitter