Ryszard Czarnecki z Prawa i Sprawiedliwości uważa, że Platforma Obywatelska ma się czego bać. Według europosła afera podsłuchowa pokazała jasno, że w Polsce potrzeba "nowej jakości politycznej", a może nią być jedność prawicy. "Teraz PO będzie miała z kim przegrać i to boleśnie" - powiedział Czarnecki. Natomiast polityk z Solidarnej polski, Tadeusz Cymański dodaje, że wiele struktur samorządowych chce współpracy w ramach zjednoczonej prawicy. Chcą wygrać z PO, partią która ciągnie Polskę w dół: "Na ołtarzu jedności nie chcemy poświęcić swoich przekonań, poglądów i tego, co nas kiedyś podzieliło, ale waga spraw jest taka, ze najwyższą wartością jest racja państwa, a ona wymaga konsolidacji i łączenia sił - mówi Cymański. 

Po stronie koalicji PO-PSL informacja o zjednoczeniu się prawicy pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego jest przemilczana. Julia Pitera uznała nawet, że nie widzi powodu do obaw, gdyż nie wierzy w fakt współpracy między Kaczyńskim, Ziobrą a Gowinem. Politycy SLD również uważają również, że nic z tego nie będzie. Zobaczymy, poczekamy. Dziś Kaczyński będzie rozmawiał z Ziobro. Panowie bardzo dawno nie mieli okazji ze sobą porozmawiać, więc będzie to kluczowe spotkanie odnośnie możliwości i szans na zjednoczenie się prawicy. Oby wygrał interes narodowy, a nie osobiste ambicje.

mod/IAR