Do sieci trafił fragment wywiadu z Leroyem Carhartem, amerykańskim lekarzem specjalizującym się w późnych aborcjach.

Jak widać w przytoczonym fragmencie rozmowy, mężczyzna doskonale wie, że morduje dzieci, a nie "płody" i nie ma z tym problemu - jeśli znajdują się one w "macicy matki".

"Dla płodu to bez różnicy czy jest urodzone czy nie. Dziecko nie ma na to wpływu, o ile mi wiadomo"-mówi Carhart.

"To ciekawe, że użyłeś słowa "dziecko", ponieważ wielu aborcjonistów nie używa tego słowa. Używają słowa "płód"..."-zwróciła uwagę dziennikarka.

"Myślę, że to jest dziecko, używam tego słowa przy pacjentkach"-odparł "lekarz".

"I nie masz problemu z zabijaniem dzieci?"- nie mogła uwierzyć przeprowadzająca rozmowę.

"Nie mam problemu, jeśli znajdują się w macicy matki"-powiedział Carhart.

yenn/Tysol.pl