Politycy PiS poprosili PKW o zbadanie, czy spot PO nie powinien być finansowany ze środków wyborczych. Szef PKW spodziewał się poruszenia tego pytana na dzisiejszej konferencji, i odczytał przygotowaną odpowiedź.
Stwierdzono tam, że PKW nie jest uprawniona do wyrażania opinii ani zajmowania stanowiska w takich sprawach, jak ta dotycząca spotu PO. „Orzekanie w tych sprawach należy do wyłącznej właściwości organów ścigania i sądów” – przeczytał Jaworski.
Szef PKW zapewnił też dziennikarzy, że w sprawie spotu PiS emitowanego przed rocznicą katastrofy smoleńskiej jego urząd „nie zabrał stanowiska” i w ogóle się tym nie zajmował. Tymczasem, jak przypomina niezależna.pl, media jeszcze niedawno cytowały stanowisko PKW, że w spocie PiS „są obecne niedozwolone elementy kampanii”.
Wygląda na to, że względem partii rządzącej PKW ma po prostu inne uprawnienia, niż względem opozycji...
pac/niezależna.pl