Według najnowszego sondażu IBRiS Homo Homini dla dziennika "Rzeczpospolita", Prawo i Sprawiedliwość ma 32 proc. poparcia Polaków. Dzięki aferze podsłuchowej partia Kaczyńskiego umocniła swoją pozycję lidera, gdyż Platforma Obywatelska straciła na skandalu z podsłuchami 4 punkty procentowe i chce na nią głosować tylko 24 proc. Polaków.

To wystarczy, żeby PiS triumfowało. – Różnica w poparciu zdecydowanie się powiększa – mówi "Rzeczpospolitej" Jan Dziedziczak, poseł PiS. – Czas rządów Donalda Tuska zmierza do końca. Nie wiadomo tylko, czy będzie to w roku 2015 czy wcześniej. Polacy nie chcą, by Tusk był ich premierem. Dziedziczak dodaje, że to tylko kwestia czasu, aż poparcie dla PO spadnie poniżej 20 proc. Oby!

Trzecią siłą w polskim Sejmie jest ... Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego. Popiera ją aż 11 proc. respondentów. To wzrost do przedostatniego sondażu o 5 proc. Przemysław Wipler tak to komentuje: " Widać, że coraz więcej wyborców, szczególne młodych, postrzega nas jako alternatywę dla PO i PiS. Będziemy ciężko pracować, by zająć drugie miejsce, ponieważ ani my, ani nasi wyborcy nie chcemy, by nasze pieniądze były kradzione przez PO czy marnowane przez PiS".

Postkomunistyczny Sojusz Lewicy Demokratycznej może liczyć na 10 proc. poparcia. Ostatnia partia, która dostałaby się do Sejmu to oczywiście niezatapialne PSL, które może liczyć na swoje 5 proc. poparcia.

Poza Sejmem znalazły się: Solidarna Polska – 3 proc. poparcia, Polska Razem Jarosława Gowina – 2 proc., Twój Ruch – 2 proc.

Najbardzie cieszy totalna porażka antyklerykalnego Ruchu Palikota. Widać, że próba ateizacji polskiego społeczeństwa spełza na niczym. I to jest bardzdo dobra wiadomość.

mod/Rzeczpospolita