"Niedopuszczanie sędziów przegłosowanych przez sejm i zaprzysiężonych przez Prezydenta, jest rażącym naruszeniem i widzimisię prezesa Rzeplińskiego, który od pewnego czasu bierze udział w grze politycznej. Dzisiaj [tj. 8 III] mieliśmy do czynienia z farsą.

Prezes Trybunału zarządził przerwę dla rozpatrzenia wniosku ministra sprawiedliwość o odroczenie postępowania, kiedy już wczoraj zapowiedział, że taki wniosek odrzuci" – powiedział dla Radia Wnet poseł Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Piotrowicz, przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

Polityk partii rządzącej odniósł się do dzisiejszej [tj. 8 III] rozprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie tzw. ustawy naprawczej. "Posiedzenie sędziów Trybunału Konstytucyjnego, w zasadzie odbywa się bez podstawy prawnej. Bo skoro sędziowie uważają, że nie będą stosować się do Ustawy o Trybunale, tylko wprost do Konstytucji, to muszą się stosować również do artykułu, który mówi o tym że to ustawa reguluje prace Trybunału Konstytucyjnego" - przekonywał Piotrowicz.

Całej rozmowy można posłuchać na antenie Radia WNET.

wbw