Fronda.pl: Pogrzeb gen Wojciecha Jaruzelskiego będzie miał charakter państwowy. Jak pan ocenia tę decyzję?

Piotr Semka: Parę dni temu opinia publiczna dowiedziała się, że gen. Jaruzelski dopiero na łożu śmierci, tuż przed zgonem, pojednał się z Bogiem. Wypada tę informację potraktować z całą powagą i szacunkiem. Jeżeli człowiek, który przez wiele lat prześladował oficerów, którzy chodzili do kościoła lub chrzcili swoje dzieci na łożu śmierci zmienia swój stosunek do Boga to trzeba się z tego tylko cieszyć.

Pytanie jednak jest takie: czy ta decyzji powinien pociągać za sobą uroczysty pogrzeb w Katedrze Polowej Wojska Polskiego? Czy powinien w niej uczestniczyć Prezydent RP? I jak można się domyślać czy mszę powinni celebrować biskupi?

Jeżeli Jaruzelski w sposób szczery dokonał zmiany i przewartościowania swojego stosunku do Boga to wszelka pompa i wystawność nijak nie ma się do dramatyzmu tej sytuacji. Jeżeli rodzina chciałaby podkreślić jego przemianę duchową to bardziej odpowiednim na to miejscem byłby skromny kościół i kameralna msza.

Czy prezydent powinien uczestniczyć w tej mszy? Ktoś mógłby się zapytać, a jak powinien zachować się prezydent, który jest głową państwa i staje wobec pogrzebu człowieka, który był poprzednikiem na stanowisku prezydenta? Możliwych było bardzo wiele taktownych wariantów, które nie naruszały uczuć rodziny i miały na względzie niedobrą przeszłość gen. Jaruzelskiego. Można było rozważyć np. taki wariant: prezydent Komorowski w kaplicy prezydenckiej, w momencie pogrzebu gen. Jaruzelskiego, modlił się za jego duszę w towarzystwie swojego kapelana.

Powtarzam nie jest moją rzeczą wymyślanie jak mógłby wyglądać ten pogrzeb. Czuję tylko jedno: wszelka pompa i wystawność nie pasuje do kogoś kto nawrócił się w ostatniej chwili. Trzeba więc wybierać albo chce się przekonać wszystkich do szczerości tej przemiany, a wtedy zalecana jest skromność i kameralność, albo chce się dąć w trąby i robić uroczystość na najwyższym poziomie. To z kolei kłóci się z okolicznościami, w których gen. Jaruzelski powrócił do wiary.   

Not.Ab