Zdaniem Piotra Naimskiego, gabinet został obalony przez prezydenta Lecha Wałęsę z powodu sprzeciwu Jana Olszewskiego wobec zawarcia umowy z Rosjanami, mającej oddać rosyjsko-polskim spółkom joint venture majątek po bazach rosyjskich w Polsce.

- Wbrew obiegowej opinii, przekonanie, że rząd Jana Olszewskiego obalono z powodu lustracji, jest błędne. Został obalony przez prezydenta Lecha Wałęsę z powodu sprzeciwu Jana Olszewskiego wobec zawarcia umowy z Rosjanami, która miała oddać rosyjsko-polskim spółkom joint-venture majątek po bazach rosyjskich w Polsce. Rząd blokując to niemal w ostatniej chwili odniósł sukces. Ale Wałęsa wracając w maju z Moskwy, faktycznie podjął już decyzje o jego odwołaniu. 27 maja wysłał list do Sejmu z żądaniem odwołania rządu, a ustawa lustracyjna została przyjęta dopiero dzień później - stwierdza Naimski w rozmowie z GPC sprzed kilku lat.

Były szef UOP podkreśla, że lustracja stała się dla układu zaledwie pretekstem do obalenia rządu, choć dla większości głosującej w Sejmie była powodem rzeczywistym i wystarczającym.

bsw